Urocze, kolorowe miasteczko, schowane wśród górzystych terenów austriackiego Tyrolu. Innsbruck słynie ze sportów zimowych, w szczególności z dogodnych warunków narciarskich. Jednak niewiele osób wie, że tak naprawdę to austriackie miasteczko ma do zaoferowania o wiele więcej – od jedynej w swoim rodzaju oferty kulturalnej, przez regionalną kuchnię, na niesamowitej przyrodzie kończąc.
Pobudka w Alpach i rozpoczęcie dnia od przepysznego porannego posiłku, składającego się ze świeżych wypieków, lokalnych specjałów i świeżych dodatków. Wszystko to okraszone zapierającymi dech w piersiach widokami na góry, tyrolską architekturę i dolinę rzeki Inn. Cudownie!
Mało? Polecamy udanie się na taras widokowy na szczycie skoczni. Sama jazda winą na samą górę jest przeżyciem. Z tej samej windy korzystali znani skoczkowie, m.in. Sven Hannawald i Adam Małysz.
Kultura: W temacie pięknych widoków, warto udać się do Muzeum Tirol Panorama. Stamtąd również rozciąga się piękny widok na miasto oraz Nordkette – pasmo górskie na północ od Innsbrucku. W muzeum można znaleźć jedyny w swoim rodzaju panoramiczny obraz, o rozmiarze prawie 100 metrów kwadratowych. Przedstawia tyrolską rebelię wobec wojsk Napoleona pod Mount Isel.
Warto wybrać się na krótki spacer przez miasto, aby zobaczyć Zamek Ambras. To nie tylko przepiękna budowla, ale też miejsce, w którym znajduje się pokaźna kolekcja dzieł sztuki. Dzieła mistrzów renesansu można podziwiać na licznych wystawach, które odbywają się w tym miejscu cyklicznie. Nie należy również zapomnieć o ogrodach zamkowych, gdzie, pośród pieczołowicie wypielęgnowanych żywopłotów, można się poczuć jak w bajce.
Wskocz do autobusu do centrum miasta, aby posilić się przed kolejnymi atrakcjami. Wspomniana kawiarnia oferuje wiele różnych wypieków, w tym też tradycyjny smakowity strudel w wielu wariantach. Słodki, czy słony – wybierz swój ulubiony!
Po skosztowaniu tradycyjnego austriackiego specjału, można ruszać w dalszą drogę. Czas odkryć zakamarki Innsbrucku. Pierwszym przystankiem jest słynny Złoty Dach, który jest również jednym z najbardziej charakterystycznych miejsc w mieście. Nazwa nie wzięła się znikąd – dachówki naprawdę są złocone!
Stamtąd już tylko dwa kroki do innych atrakcji miasta. Nieopodal znajdują się m.in. Zamek Ottoburg, katedra, zamek cesarski Hofburg, oraz kolumna św. Anny. Dzień warto zakończyć zakupami w Kaufhaus Tirol. To najstarszy dom towarowy w Innsbrucku i całe sześć pięter sklepów, kawiarni, a także… sklep firmowy marki Lindt, który oferuje każdy możliwy rodzaj czekolady! Idealna nagroda na koniec dnia.
Innsbruck ma wiele do zaoferowania nocnym markom. To miasto akademickie, dlatego nietrudno tu o bary, puby i kluby. Każdy, kto chce wypić co nieco w najlepszym stylu, powinien odwiedzić bar hotelu Adler, z którego rozciąga się widok na całe miasto. Również w Rathausgalerien można podziwiać panoramę Innsbrucku.
Pyszne koktajle można znaleźć w Café Dinzler. Ci, którzy wolą trochę potańczyć, też znajdą w Innsbrucku coś dla siebie. Weekender Club niedaleko zachodniego dworca kolejowego, Aftershave w samym centru miasta, a także Club Hofgarten zapraszają do zabawy do białego rana.
Na pyszne późne śniadanie warto wpaść do Breakfast Club w pobliżu Łuku Triumfalnego (tak, tak – Innsbruck też ma swój łuk). To miejsce oferuje wszystko, czego można zapragnąć po nocy w tyrolskich klubach – pieczywo, energetyzujące soki i najlepsze omlety w mieście.
Czas w góry! Hungerburgbahn to kolejka linowa, która łączy centrum Innsbrucka z Nordkette. Rozpocznij swoją podróż na futurystycznej stacji Court Garden i ciesz się widokiem podczas podróży w górę, przez dzielnicę Hungerburg, gdzie rozpocznie się Twój krótki, ale interesujący spacer. Przejdź do Arzler Alm – nie martw się, to nie będzie wyczerpująca wędrówka krętymi ścieżkami. To bardzo zachęcająca i sympatyczna trasa, idealna na popołudniową przechadzkę.
W ciągu około półtorej godziny spaceru zobaczysz nie tylko panoramę Innsbrucka, ale też majestatyczne Alpy. Przygotuj się i zabierz aparat fotograficzny! Warto wspomnieć, że czeka tam też piękny taras widokowy, na którym można się po prostu zrelaksować w promieniach słońca, podziwiając widoki nieco bardziej leniwie.
Kiedy już znudzą Ci się alpejskie widoki (niemożliwe!), zapraszamy z powrotem na dół, na kolację w Stiftskeller. Restauracja położona w starej części miasta, jest idealnym miejscem na pożywny posiłek po całym dniu na szlaku i na odpoczynek po intensywnym weekendzie. Warto spróbować tradycyjnych dań, z których słynie Tyrol, jak np. Kasspatzen, czyli austriackie kluski z serem. Naprawdę warto!