Emilia-Romania – jeden z największych regionów Włoch, znajdujący się w północno-wschodniej części kraju, jest przez wielu uznany za kolebkę włoskiej kuchni. To właśnie tu narodziło się wiele smaków, których sława obiegła już cały świat. Niewielu jednak zdaje sobie sprawę, że choć stolicą regionu jest Bolonia, to tak naprawdę bije w nim jeszcze jedno serce – Rawenna. Niby jeden region, a jednak różnice pomiędzy Emilią i Romanią są bardzo wyraźne. Zapraszamy Was na podróż smaków, trasa poprowadzi przez dwa regiony Emilię-Romanię i Toskanię, od Adriatyku do Morza Tyrreńskiego, ze Wschodu na Zachód… To trasa bogata w piękne krajobrazy, zabytki, historię i sztukę. Ale Toskania i Emilia-Romania to przede wszystkim dwie królowe włoskiej kuchni. Ruszajcie zatem w podróż i smakujcie!
Katarzyna – autorka blogów Dom z kamienia oraz Kuchnia w kamiennym domu – poleca
potrawy kuchni włoskiej, których należy skosztować, będąc w regionach Toskania i Emilia-Romania
Chcąc dotrzeć do Rawenny samolotem, należy wziąć pod uwagę dwa, znajdujące się w pobliżu, lotniska międzynarodowe. Są to porty lotnicze Rimini (RMI) oraz Bologna (BLQ).
Położona nad Adriatykiem Rawenna, nie wiedzieć czemu, zwykle omijana jest przez turystów, a przecież to prawdziwa perła, jeśli chodzi o zabytki wczesnochrześcijańskie i bizantyńskie. Mozaiki w tutejszych kościołach od wieków budzą zachwyt, tutaj też został pochowany jeden z największych włoskich artystów – Dante. Rawenną zachwyci się każdy, kto choć raz tu zawita, a w czasie zwiedzania trzeba koniecznie poznać jej smaki, chłopskie i niewyszukane. Street food Rawenny i okolic to przede wszystkim piadina z prosciutto. Płaski chlebek przypominający podpłomyk jadany z regionalnymi wędlinami nie jest oczywiście jedynym tutejszym przysmakiem. Kuchnia Romanii to również makaron. Cappelletti, garganelli, gnocchi, tortelli, tagliatelle i passatelli, to tylko niektóre ze sztandarowych past. Wśród mięs króluje wieprzowina i kurczak, a na deser obowiązkowo ciambellone! Jedziemy dalej…
Bezpośrednie pociągi Trenitalia z Rawenny do Ferrary odjeżdżają średnio co 1,5 godziny.
Być może jeszcze bardziej pomijana przez turystów niż Rawenna. Jednak to właśnie Ferrara może się poszczycić jednymi z najlepiej zachowanych fortyfikacji w całej Italii. Oczywiście kilkusetletnie mury to nie jedyny zabytek miasta. Atrakcji tu bez liku i myślę, że nie będzie przesadą dodanie do tej długiej listy również degustacji lokalnych przysmaków, a wśród nich pane ferrarese. Oczywiście skosztujemy tu wielu specjałów Romanii, ale to właśnie rumiane chlebki w kształcie krzyżyków, mogłyby być razem z Michelangelo Antonionim nieoficjalnymi symbolami miasta.
Do Bolonii z Ferrary dotrzeć można bezpośrednim pociągiem Trenitalia Regionale lub Frecciabianka a także autokarem Cortina Express.
O Bolonii poematy już napisano, więc zatrzymajmy się tylko na jej smakach. To właśnie tu królują mortadella, świeży ser squaquerone, lasagne, tortelli i ragu’ bolońskie. Bolonia, będąc stolicą regionu, do którego należą też Modena i Parma, poczęstuje również doskonałą szynką dojrzewającą – prosciutto, parmezanem i octem balsamicznym. Choć najsłynniejsze wina pochodzą z Toskanii, to jednak i Emilia-Romania ma się czym pochwalić – wystarczy wymienić Pignoletto czy Barberę. Bolonia to też ojczyzna likieru Amaro Montenegro, mały kieliszeczek dobrze wszystkim zrobi, bo kuchnia bolońska choć wyśmienita, to z pewnością do dietetycznych nie należy.
Bezpośredni pociąg Trenitalia do Faenzy ze stacji Bologna Centrale odjeżdża średnio co pół godziny.
Faenza to zazwyczaj dla turystów tylko wyjście z autostrady i nic więcej. Może gdyby wiedzieli, że jest ona światową stolicą ceramiki, zatrzymywaliby się tu częściej. To właśnie od nazwy miasta wzięło się określenie „fajans”. Tak czy inaczej ceramika nie jest jedynym powodem dla którego warto w Faenzie przystanąć. Smaki miasta to smaki Romanii, dania takie jak tortelli, garganelli, tagliolini i tagliatelle, ale Faenza ma też coś wyjątkowego – i curzul. Nazwa w dialekcie oznacza tak naprawdę sznurowadła. To typowy tutaj rodzaj makaronu, podawany najczęściej z ragu’ z szalotki.
Na trasie Faenza – Marradi przewoźnik Trenitalia, oprócz połączeń kolejowych, oferuje okazjonalnie (o wybranych porach) także przejazd autokarem. Cena biletu autobusowego wynosi w tym wypadku tyle samo, co biletu kolejowego.
Miasto kasztanów – ciche, spokojne, leżące poza turystycznym szlakiem w przepięknej dolinie rzeki Lamone. Okoliczne wzgórza porośnięte są wiekowymi kasztanowcami. Tutejsze marroni doceniono już na całym świecie, mówi się, że to właśnie kasztany mugellańskie są jednym z najbardziej cenionych gatunków. To na ich bazie przygotowuje się wiele lokalnych specjałów. Słodkości – torta di marroni, castagnaccio oraz słynne marron glasé, kasztanowe piwo, miód, tortellini z nadzieniem kasztanowym, kasztany gotowane i w syropie, a w październiku, kiedy w każdą niedzielę miasteczko rozbrzmiewa gwarem sagry delle castagne, wszędzie rozchodzi się zapach kasztanów pieczonych, czyli caldarroste.
Bezpośrednie pociągi z Marradi do Florencji odjeżdżają w 2- lub 3-godzinnych odstępach czasowych. Stacją docelową jest Firenze Santa Maria Novella.
Stolica Toskanii i bez wątpienia jedno z najpiękniejszych miast Italii, a może nawet całego świata. Niestety naturalną tego konsekwencją jest wieczny, nieustająco płynący ulicami i wypełniający place tłum turystów. Żeby złapać chwilę oddechu, warto przysiąść w jednej z lokalnych trattorii i skosztować tutejszych przysmaków: crostini z fegatino, czyli grzanki z kremem wątróbkowym, finocchiony – kiełbasy z nasionami fenkuła, trippy – flaków i oczywiście bistekki alla fiorentina. Ci, którzy podróżują oszczędnie, muszą koniecznie spróbować lokalnego street food, gdzie na pierwszym miejscu będzie kanapka z lampredotto popijana swojskim chianti. Florencja kulinarnie to oczywiście o wiele więcej, niż wyżej wymienione dania – fasola, ciecierzyca, pasta, dziczyzna, doskonałe sery, ribollita i oczywiście wino!
Do Arezzo z Florencji dotrzeć można bezpośrednim pociągiem Trenitalia Regionale lub Frecciarossa.
Miasteczko było planem filmowym słynnego La vita è bella. Piękny jest główny plac, uliczki i zabytki. Tutejsze przysmaki nie są tak znane jak te we Florencji, warto więc wiedzieć, że zwiedzając miasto, trzeba koniecznie spróbować dań na bazie mięs – królika, cielęciny, perliczki i kurczaka. Ponadto w menu znajdą się fegatelli, czyli wątróbki, acquacotta, czyli bulion warzywny z jajkami, tortelli z ziemniakami i „czarne” crostini.
Chcąc dotrzeć pociągiem Trenitalia z Arezzo do Sieny, należy pamiętać o konieczności przesiadki w Chiusi-Chianciano Terme.
Przez lata była główną rywalką Florencji. Dziś zdecydowanie spokojniejsza i mniej zatłoczona, ale równie piękna jak jej sławniejsza „siostra”. Siena słynie przede wszystkim z pici. Jest to ręcznie robiony makaron, kształtem przypominający grubsze spaghetti. Ponadto warto spróbować tutejszych crostini i bruschetty. Światową sławą cieszy się cinta senese, z wieprzowiny tej rasy wyrabiane są wyśmienite wędliny. Siena znana jest też ze swoich słodkości, z których na uwagę zasługuje przede wszystkim panforte, jadane głównie w okresie Bożego Narodzenia. Wiele jest dań typowych dla Toskanii, które znajdziemy w menu wszystkich miasteczek regionu, jak choćby słynna panzanella.
By dotrzeć pociągiem Trenitalia z Sieny do Livorno, należy pamiętać o konieczności przesiadki w Empoli.
I oto jesteśmy na wybrzeżu zachodnim. Livorno to najważniejszy port Toskanii, a to oczywiście oznacza, że w menu będą królowały owoce morza. Cacciucco, czyli zupa z owoców morza z sosem pomidorowym mogłaby być symbolem tutejszej kuchni. Ponadto w Livorno króluje street food – klasyczne tramezzini czy kanapka z plackiem z mąki z ciecierzycy będą znakomitym posiłkiem w czasie zwiedzania. W barze koniecznie trzeba skosztować tutejszego ponce – jest to napój z likieru i kawy z dodatkiem cukru i skórki cytryny.